Dobre przykłady

W naszym cyklu „Świat oczami pieszych” pokazujemy jakie cechy musi posiadać przestrzeń miejska, by była atrakcyjna dla mieszkańca lub turysty. Sprawdziliśmy, czy te cechy posiada wrocławska starówka.
Miasto odwiedziliśmy z okazji IV Kongresu Ruchów Miejskich. Nic dziwnego, że tu zorganizowano kolejny Kongres, bowiem w Gorzowie Wielkopolskim rządzi prezydent Jacek Wójcicki z ruchu Ludzie Dla Miasta. Centrum miasta, choć dość zaniedbane, może pochwalić się kilkoma dobrymi przykładami.
Chodnik poprzeczny polega na zabudowaniu chodnikiem wlotów podporządkowanych ulic, w sposób umożliwiający przejazd pojazdem samochodowym. Jest to jeden z prostszych sposobów uspokojenia ruchu samochodowego.
Dziś (15 marca) prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski podpisał zarządzenie dotyczące zasad projektowania infrastruktury dla pieszych uwzględniające oczekiwania tej grupy uczestników ruchu. Kluczową sprawą jest bezpieczeństwo. Zarządzenie wprowadza do stosowania "Katalog dobrych praktyk w projektowaniu przestrzeni pieszej" przygotowany przez nasze Stowarzyszenie.
W drugiej części naszej fotorelacji z podróży do Poznania skupimy się na przystankach komunikacji miejskiej. Pokażemy kilka dobrych rozwiązań, które naszym zdaniem z powodzeniem można wdrożyć także w naszym mieście.
Podczas naszych wyjazdów w poszukiwaniu dobrych praktyk w projektowaniu przyjaznej przestrzeni pieszej zawitaliśmy do Poznania. W kilku częściach postaramy się przybliżyć rozwiązania, które zastosowano by poprawić bezpieczeństwo pieszych w tym mieście.
Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy z przyjemnością informuje, iż władze miasta zaakceptowały koncepcję budowy tzw. przystanku „wiedeńskiego” na Placu Teatralnym. Stwarza to możliwość poprawy bezpieczeństwa pasażerów komunikacji miejskiej w samym środku miasta.
Jakie założenia powinny zostać przyjęte dla przebudowy ulicy Śniadeckich w Bydgoszczy? Przyjazna kierowcom samochodów, pieszym czy rowerzystom? Czy można zrobić ulicę Śniadeckich wygodną jednocześnie dla wszystkich, a przede wszystkim – czy to ma sens?